Producent kół i zestawów kołowych proroll trzyma rękę na pulsie czasu

Dla Stefana Fornahla droga do przyszłości zaczyna się w przeszłości. Kiedy wspólnik zarządzający firmy Proroll opowiada o swoim sposobie pracy i recepcie na przyszłość, można się czasem poczuć jak w "starych dobrych czasach". "Chcę traktować wszystkich jak równych sobie, czy to klientów, dostawców czy pracowników" - mówi Fornahl, po czym mówi o partnerstwie, niezawodności oraz "uczciwym i prawidłowym postępowaniu". Odwieczne wartości, które "z pewnością zostały zapomniane", a może nawet "poświęcone" w niektórych firmach. "Ale moje doświadczenie pokazuje, że jest to najlepsza droga".

51-letni Fornahl, z wykształcenia handlowiec hurtowy i eksportowy, sprawia wrażenie osoby, która jest w ciągłym ruchu. "Jestem raczej typem sprzedawcy" - mówi o sobie. Oraz: "Dla mnie stanie w miejscu to krok wstecz". W ciągu zaledwie 30 lat przekształcił małą firmę handlującą bułkami w Remscheid, do której jego ojciec dołączył w 1986 roku jako partner restrukturyzacyjny, w średniej wielkości przedsiębiorstwo z prawie 30 pracowników wykonane. W 1999 roku firma przeniosła się do Hückeswagen, gdzie dziś jest Rolki oraz Elementy krzeseł biurowych i rozprowadza je po całej Europie.

Oczywiście, coś takiego jest możliwe tylko wtedy, gdy zawsze trzyma się rękę na pulsie. Najpierw Stefan Fornahl rozszerzył czystą działalność handlową o własną produkcję, później dołączył komponenty do krzeseł biurowych. I raz po raz klienci stawiali przed firmą nowe wyzwania. "W przeszłości najważniejsze było to, że się toczy" - wspomina Fornahl. Dziś wymagania są znacznie wyższe.

Dla producenta walizek, Proroll opracował optyczny wyjątkowa rolaaby dopełnić indywidualny design obudów. Dla producenta Akcesoria fryzjerskie rolaktóry jest szczególnie łatwy do usunięcia i czyszczenia. "Klient zwrócił się do nas w pewnym momencie i powiedział, że fryzjerzy zawsze narzekali, że włosy wplątują się w wałki". Znaleźli więc rozwiązanie. I kiedy dobre pięć lat temu zmieniono przepisy dotyczące szkodliwych plastyfikatorów w plastikowych rolkach, Proroll miał już gotowe rozwiązanie - od tego czasu prawie czule znane jako "Ekologiczna bułka". "Biznes z indywidualnymi produktami bardzo się rozwinął", mówi Stefan Fornahl. Aktualny katalog rolek firmy zawiera około dwa razy więcej produktów niż dziesięć lat temu.

Ale samo to nie wystarczy, o czym wie kierownik marketingu Dirk Adler. "Wiele z naszych produktów jest podobnych do produktów konkurencji" - mówi. "Musimy wymyślić coś więcej, aby zainspirować naszych klientów". Liczy się także serwis, innowacyjność, zmienność. "A czasami musimy też myśleć za naszych klientów". Adlerowi podoba się amerykańska perspektywa pytania o "wartość", a nie "tanio". "W końcu pytanie brzmi: co dostaję za swoje pieniądze" - mówi. "A u nas jest to produkt, o którym rzeczywiście pomyślano".

I to od samego początku do dostawy. "Kilka razy w roku odwiedzamy naszych dostawców, także tych w Chinach", mówi Stefan Fornahl. "Oni są naszymi partnerami". Pilnuje on również tras dostaw i transportu. I oczywiście warunki pracy w siedzibie głównej w Hückeswagen. Firma zainstalowała właśnie system fotowoltaiczny, aby korzystać wyłącznie z własnej energii elektrycznej, przynajmniej w ciągu dnia (Fornahl: "W nocy ładujemy wózki widłowe, na razie nie ma na to wystarczającej ilości."). Własny system QA szuka słabych punktów w procesach pracy, aby wyeliminować źródła błędów. Aby móc lepiej komunikować się w zespole, Proroll od lat pracuje z trenerem z Monachium. Szkoli on pracowników w zakresie tzw. Instrumentu Dominacji Mózgu Herrmanna, w skrócie HBDI. Jest to model, który zakłada, że styl myślenia danej osoby można odwzorować w czterech kwadrantach i jest wykorzystywany również w działach zarządzania i rozwoju dużych korporacji. W ten sposób można zminimalizować straty wynikające z tarcia podczas dyskusji.

Stefan Fornahl i Dirk Adler są przekonani, że klienci czują i doceniają ten wysiłek. "Są klienci, którzy zamawiają u nas, nie znając ceny" - mówi Fornahl. "Wiedzą, że nie będziemy na nich naciskać". I co jest prawie większym komplementem: "Wielu z nich mówi też, że po prostu lubią do nas dzwonić". Ponieważ pracownicy są przyjaźni, mówi. A ich wypowiedzi są autorytatywne. "Rozwinęliśmy się dzięki zaufaniu" - przekonuje Stefan Fornahl. Kolejna odwieczna wartość, która sprawia, że firma jest przygotowana na przyszłość.

Tekst: Sven Schlickowey
dla Remscheider General-Anzeiger / The Bergisch Economy
Zdjęcie: Roland Keusch

System fotowoltaiczny w proroll pokrywa już zapotrzebowanie firmy na energię elektryczną